Profesor Nouriel Roubini o 2020
Profesor Nouriel Roubini to amerykański ekonomista. Roubini jest wykładowcą w Stern School of Business przy Uniwersytecie Nowojorskim i właścicielem firmy konsultingowej Roubini Global Economics. Profesor we wrześniu 2006 roku podczas debaty w siedzibie MFW trafnie przewidział załamanie na rynku nieruchomości w USA i globalną recesję.Z tego powodu w 2009 roku magazyn Foreign Policy umieścił go na 4. miejscu na liście 100 najważniejszych myślicieli na świecie (w 2011 roku zajął 30 pozycję).
Nouriel Roubini wraz z włoskim ekonomistą Brunellem Rosą zaprezentowali na stronie Project Syndicte analizę pełną dowodów na to, że w 2020 roku nadejdzie nowy kryzys finansowy i globalna recesja. Zdaniem obu ekonomistów nadchodzący kryzys ma być o wiele cięższy niż poprzedni.
- Gdy nadejdzie rok 2020 zaistnieją warunki, by doszło do następnego załamania. - piszą zgodnie ekonomiści.
Roubini i Rosa twierdzą, że w 2020 roku ma zabraknąć narzędzi, które mogłyby umiejętnie zarządzać kryzysem, złagodzić go i wyprowadzić naszą cywilizację na tzw. prostą. Efektem tego będzie spowolnienie gospodarki państw Zachodu. Ponadto na kryzys będą się składać problemy dotyczące bańki na rynku nieruchomości, a także publiczne zadłużenie.
Do takiej sytuacji przyczyni się także kryzys handlowy na linii USA - Chiny oraz wojny handlowe wszczęte przez administrację Donalda Trumpa. Nie wiadomo jeszcze jaką rolę odegra tutaj Korea Północna.
Co czeka Europę w 2020 roku?
Nasz kontynent będzie miał ogromne problemy, a globalny kryzys ma mocno dotknąć Europę. Powodem, podobnie jak w USA będą wojny handlowe i powolne kończenie polityki taniego pieniądza.
W Europie wzrost notowań partii populistycznych utrudni - na poziomie Unii Europejskiej - wprowadzanie reform i budowanie instytucji, które są konieczne, by pokonać następny kryzys finansowy i spowolnienie gospodarcze - twierdzą Roubini i Rosa.
Roubini twierdzi także, że ogromnym zagrożeniem dla światowej gospodarki może być konflikt USA z Iranem - jeśli przerodziłby się w wojnę, z pewnością doprowadziłby do szokującego wzrostu cen ropy naftowej i upadku światowej gospodarki.
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.