start

Główna / PRZEPOWIEDNIE I WIZJE PRZYSZŁOŚCI

Wt, 23 lis 2021 03:02 | Czytany: 887x | Komentarzy: 1

ŚWIAT NA KRAWĘDZI WOJNY – NA 5 MINUT PRZED ATAKIEM ROSJI NA UKRAINĘ

Takiej sytuacji jak w listopadzie 2021 nie było od wielu lat – wywiady zachodnich państw NATO ostrzegają, że ich agenci ulokowani w strukturach wojskowych ZBIR-a (Związku Białorusi i Rosji) informują o podjętej już decyzji ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę. Co oznacza, że wojska Federacji Rosyjskiej postanowią przejąć południową Ukrainę? Konsekwencje dla europejskiego rynku energii mogą być niewyobrażalne.

 

Od wielu miesięcy przeróżni jasnowidze i media na całym świecie ostrzegają, że za chwilę rozpocznie się gigantyczna wojna. Ona ma sprawić, że gospodarka światowa wpadnie w śmiertelny korkociąg związany z rynkiem energii. Mówiąc krótko – jeden z możliwych scenariuszy zakłada, że czeka nas wszystkich brak paliwa na stacjach benzynowych, ciepłej wody w kaloryferze i prądu w gniazdku elektrycznym. Ktoś powie: drobiazg… dopóki czołgi nie zaczną strzelać w mój blok czy dom, to „żadna wojna”, a jedynie brak energii… jak na ulicach nie będzie tak, jak w grze komputerowej „Call of Duty”, to da się żyć i taka wojna, to żadna wojna!


No tak, ale taki „scenariusz zagłady energetycznej” sprawi, że przycwałuje do nas jeden z najciekawszych jeźdźców apokalipsy, czyli „Głód”. Głód przynosi się ze sobą bandytyzm i upadek wszelkich norm społecznych, a gospodarkę potrafi sprowadzić do poziomu betonu Co musi się stać, abyśmy usłyszeli tętent jego kopyt? Wystarczy odciąć Europę (w tym Polskę) od ropy i gazu ziemnego, a taki wyraźnie pomysł jest rozważany w sztabach słynnego ZBiR-a, czyli Związku Białorusi i Rosji. Wszystko za sprawą podjętej już podobno decyzji o rozwiązaniu „problemu ukraińskiego”, czyli ataku wojsk Federacji Rosyjskiej na południową Ukrainę.

SCENARIUSZE WOJNY ROSJI Z UKRAINĄ - CZY ZA CHWILĘ GROZI NAM APOKALIPSA ENERGETYCZNA?

 

Świat w listopadzie 2021 roku jest na 5 minut przed wybuchem gigantycznej wojny, jeśli tylko Rosja w swoim szaleństwie zaatakuje Ukrainę. W tej sprawie na naszych biurkach zapaliły się już wszystkie możliwe lampki alarmowe.
szef sztabu obronnego Zjednoczonego Królestwa gen. Nick Carter




Amerykanie ostrzegają Polskę przed atakiem Rosji na Ukrainę

Stany Zjednoczone ostrzec miały polski rząd przed możliwym atakiem Rosji na Ukrainę - informuje Onet, powołując się na źródła dyplomatyczne. Waszyngton miał wezwać Polskę do zbudowania szerokiej koalicji składającej się z państw bałtyckich, Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, która miałaby powstrzymać agresywne zapędy Moskwy.

"Konflikt na granicy polsko-białoruskiej może okazać się tylko wstępem do rzeczywistych planów Kremla, którymi jest interwencja zbrojna na Ukrainie" - informują źródła z NATO. Do konfliktu mogłoby dojść już za kilka tygodni - jeszcze w tym roku.



Kijów obawia się, że Putin będzie chciał oderwać południową część kraju. USA szykują sankcje, łącznie z zablokowanie Nord Steam 2. Niedawno Moskwę odwiedził też szef CIA William Burns. Miał on ostrzegać Rosję przed eskalacją działań na Wschodzie. O ciężkim sprzęcie na granicy i zbrojeniach Kremla na bieżąco informują ukraińskie portale.

Rosja koncentruje siły przy granicy

Według Haines Rosja zgromadziła w pobliżu ukraińskiej granicy znaczące siły wojskowe - znacznie liczniejsze niż w 2014 r., kiedy zajmowała Krym. Informatorzy z NATO podkreślają, że amerykański wywiad nie ma pewności, czy Kreml podjął już decyzję o ataku na Ukrainę, czy zamierza destabilizować kraj innymi środkami. Amerykańska wysłanniczka miała również wezwać do większej integracji państw bałtyckich, UE i Wielkiej Brytanii przeciwko agresywnym planom Kremla.

Nagle stało się jasne, że może dojść do niespotykanej w dziejach konfrontacji Rosji Putina z Zachodem. Kiedyś Ukraina zgodziła się zrezygnować z broni nuklearnej w zamian za gwarancję państw NATO, że zapewnią jej bezpieczeństwo. I oto w listopadzie 2021 roku po raz pierwszy mamy sytuację, kiedy Ukraina powie "sprawdzam".




Wiadomość z ostatnich dni, pozornie mało znacząca: według Amerykanów Moskwa właśnie kolejny raz przetestowała startujący z Ziemi pocisk do zestrzeliwania satelitów. Przetestowała co prawda na własnym sputniku, ale ze skutkami groźnymi dla innych użytkowników formalnie nienależącej do nikogo przestrzeni orbitalnej. Fakt, że pod oświadczeniem USA podpisał się sam sekretarz stanu Antony Blinken, świadczy o najwyższym poziomie zaniepokojenia, wykraczającym poza kwestie czysto militarne.

Władimir Putin pokazał, że naciśnięciem guzika jest zdolny wywołać go także w kosmicznej skali. Amerykanie zapowiedzieli odpowiedź. Kosmiczna konfrontacja pojawiła się jako opcja na stole. Obok innych jej elementów, takich jak kryzys na granicy Polski z Białorusią.

Kryzys na polskiej granicy, czyli wstęp do wielkiej operacji "Putin kontra Zachód"

„Rosja traktuje globalny porządek strategiczny jako obszar nieustannej walki i w tym celu używa wszelkich instrumentów narodowej potęgi” – ocenił odchodzący za kilka tygodni szef sztabu obronnego Zjednoczonego Królestwa gen. Nick Carter. Z jego pożegnalnych telewizyjnych wywiadów na nagłówki trafiły słowa, że Wielka Brytania musi być gotowa na ewentualność wojny z Rosją w Europie.

W jego opinii gromadzenie wojsk u granic Ukrainy i aktywne zaangażowanie w pomoc reżimowi Aleksandra Łukaszenki są początkiem tej operacji, rodzajem przygotowania do ataku na Ukrainę. I jeszcze jedno ostrzeżenie - jego zdaniem wojna może wybuchnąć nawet przez przypadek, skoro naprzeciwko siebie stoją potężne wojska.

W tej sytuacji brytyjscy komandosi z wojsk spadochronowych oraz z legendarnego SAS zostali postawieni w stan wysokiej gotowości. Mają być dostępni w ciągu kilku godzin, gdyby napięcie wywołało iskrę, np. na Ukrainie.




Kijów przewiduje, że rosyjski potencjał osiągnął poziom, w którym atak staje się wykonalny w każdej chwili. Do Moskwy dzwonią Merkel i Macron. Nieoczekiwanie francuski prezydent miał zapowiedzieć obronę integralności terytorialnej Ukrainy. Co oznacza ta deklaracja? Zaangażowanie się państwa z NATO (czyli Francji) w wojnę z Rosją.

Front konfrontacji Rosji z Zachodem jest dziś dłuższy i bardziej skomplikowany niż w czasie zimnej wojny: sięga od Arktyki po Bliski Wschód, od głębin oceanów po orbitę okołoziemską. Objął domeny nowe, niemające granic: cyberprzestrzeń i globalny obieg informacji, w których wojna już toczy się 24 godziny na dobę. Wszystko jednak wskazuje, że prawdziwym frontem wojennym będzie europejski rynek energii.



Kilka tygodni temu informowaliśmy w serwisie FN, że w kilku krajach europejskich pojawiły się zdumiewające materiały wideo w telewizjach uczące obywateli, jak zachowywać się w momencie, kiedy nie będzie paliwa na stacjach benzynowych, ciepłej wody w kaloryferze, prądu w gniazdku elektrycznym. Pod koniec listopada 2021 dopiero staje się jasne, że taki scenariusz staje się rzeczywiście całkiem realny.

O europejskim "black-out'ie" pisaliśmy tutaj:

https://www.nautilus.org.pl/artykuly,4214,na-swiecie-w-mediach-coraz-czesciej-pojawia-sie-zlowrozbne-slowo.html


Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej ECHO-SONDZIE:

CZY ROSJA ZAATAKUJE UKRAINĘ?

https://www.nautilus.org.pl/echosonda,702,czy-rosja-zaatakuje-ukraine.html

 



Napaść ZBiR-a na Ukrainę, całkowite odcięcie Europy od energii, kompletny upadek gospodarek, giełd, walut, apokaliptyczne bezrobocie i głód to jedynie śmiech na sali wobec tego, co oznaczać może atak Chin na Tajwan, o czym alarmują z kolei źródła amerykańskie. Tajwan ma gwarancje bezpieczeństwa od USA, a to oznacza początek wojny dwóch światowych mocarstw nuklearnych, czyli Chin i Stanów Zjednoczonych. O tym scenariuszu napiszemy jednak następnym razem - na razie w tej sprawie pojawia się coraz więcej publikacji w światowych mediach. I dodajmy, że atak Chin na Tajwan może także nastąpić w końcówce 2021 roku.




Komentarze (1)
Poniżej znajduje się lista komentarzy.

Sob, 27 lis 2021 07:33 | brak oceny

realista | Gość

Myślę, że skoro wszędzie już o tym trąbią to znaczy, że w rzeczywistości nic takiego nie nastąpi. Większość przepowiedni i telewizyjnych straszeń słownych jednak się nie sprawdza. Dużo bardziej prawdopodobny wydaje mi się konflikt krajów anglosaskich z krajami muzułmańskimi. Ewentualnie wtedy może stać się dodatkowo to o czym piszecie, bo Rosja i Chiny mogą chcieć skorzystać z zaistniałej zawieruchy wojennej i spróbować przy jej okazji zrealizować swoje cele. Wtedy oczywiście scenariusz z powyższego artykułu stanie się bardzo realny.

Dziękujemy za ocenę.

Wyświetl według: Chronologicznie Ocena
w kolejności: rosnąco malejąco

* Informujemy, iż treści zamieszczane w komentarzach, lub innych rubrykach, w których internauta może dodać swój wpis nie są stanowiskiem Fundacji Nautilus i nie stanowią one odzwierciedlenia naszych poglądów, upodobań bądź sympatii. Fundacja Nautilus nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników.

Nick / imię i nazwisko

Email

Treść komentarza:

Zabezpieczenie przeciw-spamowe

Ilość UFO na obrazie




* Publikując komentarz oświadczasz, iż zapoznałeś się oraz akceptujesz regulamin naszej strony.

Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w projekcie: redakcja@messing.org.pl
  www.nautilus.org.pl    English version    Kanał RSS

Informacja dotycząca cookies: Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu logowania i utrzymywania sesji Użytkownika. Jeśli już zapoznałeś się z tą informacją, kliknij tutaj, aby ją zamknąć.