CZY SĄ HISTORIE O ‘WĘDRÓWCE DUSZ”, KTÓRE MOGĄ BYĆ WASZYM ZDANIEM DOWODAMI NA REINKARNACJĘ?
[…] Witajcie. Zwracam się do Was z prośbą o chociaż krótki opis historii reinkarnacyjnej dziewczynki ze [dane do wiad. FN] .Historię tę poruszyliście jeszcze na live stream o reinkarnacji, ale ze względu na brak czasu nie było nic o tej dziewczynce w audycji ,jedynie zdanie ,że jest to fascynująca historia. Jestem ciekawa tej historii, jak i innych historii z Polski związanych z reinkarnacją.
[…]
Dziękujemy za przesłanie pytania. Zaczniemy od tego, że historii „dzieci pamiętających swoje poprzednie wcielenie” mamy na tapecie tyle, że na pokładzie okrętu Nautilus powstała zażarta dyskusja, o który przypadek „dziewczynki” może chodzić, bo mamy aż pięć takich historii, które „zapierają dech w piersiach” i są naszym zdaniem absolutnymi dowodami na istnienie reinkarnacji. Wydaje nam się, że chodzi o historię, którą prezentujemy poniżej, choć… musimy zapytać głównego bohatera LIVESTREAM, który akurat dzisiaj jest zajęty… ;)
Ale wracając do historii: to klasyczna „historia dowód”, czyli taka, kiedy dziecko pamięta nie tylko, kim było we wcześniejszym życiu, ale także takie „drobiazgi” jak nazwisko, nazwę ulicy przy której mieszkało, imiona rodziców i własne, czasami nawet numer domu.
Opis tej historii, która cały czas czeka na właściwe udokumentowanie jest poniżej:
-----Original Message-----
From: [dane do wiad. FN]
Sent: […]
To: nautilus
Subject: Moja historia może być dowodem na reinkarnację!
Importance: High
Witam.
Mianowicie zastanawia mnie kolejny aspekt w moim życiu, gdyż bardzo boję się burzy. Nie znam przyczyny, która mogłaby to spowodować w moim obecnym życiu. Będąc kilkuletnią dziewczynką opowiedziałam mojej mamie pewna historie, którą do dziś pamiętam. Pamiętam to jak film. Była noc, ciemno, wiał porywisty wiatr, byłą potężną burza. Miałam wtedy może z 3 latka. Uciekłam z domu w środku nocy w białej piżamce. Schroniłam się pod drzewem. Była ciepła wiosenna noc. Grzmiało niesamowicie. Siedziałam przykucnięta, zmoczona, płakałam. Trwało to wieczność..Myślałam, że ta historia mnie dotyczy, gdyż dziewczynka mnie przypinała z wyglądu, lecz okazało się, że nie. Pytałam się Mamy, czy Faktycznie miało miejsce to zdarzenie w moim życiu? Zaprzeczała, że nie.
Byłam w tej miejscowości, jest ona około 40 km od mojego miejsca zamieszkania.
Co najważniejsze - pamiętam, i mię, nazwisko, miejscowość, adres, imię dziewczynki, oraz to drzewo. Otóż okazało się, że ta dziewczynka faktycznie była córką tych Państwa, cała historia z burzą się wydarzyła w roku 1978 - miała wtedy 3 latka. (Ja urodziłam się w 1981.) Mało tego, nie odnaleziono zwłok, uznano, że dziewczynka zaginęła. W dodatku… szok … zdjęcia tej dziewczynki i moje z dzieciństwa są identyczne. Tak samo wyglądamy.
Jak mam się do tego odnieść? Co mam o tym myśleć? Obraz tej burzy mam do dziś przed oczyma, zwłaszcza jak jest wiosna.
Pozdrawiam.
[dane do wiad. FN]
/Zdjęcie dołączone do e-maila/
Podobnych historii mamy sporo – we wszystkich udało się precyzyjnie ustalić dane poprzedniego wcielenia osoby, która ma „pamięć o poprzedniej inkarnacji”. Historie są badane i dokumentowane przez nasz zespół Projektu REGUŁY GRY.
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.