Zawiera ona niezwykle interesujące opisy podróży Henocha. Poniżej zamieszczono fragment Księgi mówiący o tych podróżach. Czytając tekst warto pamiętać o jednej rzeczy: nie możemy porównywać naszej wiedzy
o podróżach kosmicznych z poziomem wiedzy człowieka sprzed kilku tysięcy lat. My, ludzie XXI wieku mamy też ograniczoną wiedzę w tym zakresie, bo mamy jedynie doświadczenia z podbojem najbliższego kosmosu.

O istnieniu planet poza Układem Słonecznym dowiedzieliśmy się oficjalnie dopiero kilkanaście lat temu. Jeszcze w latach 80-tych i 90-tych XX wieku mówienie o istnieniu takowych planet było czystą herezją naukową,
a głosiciele takich teorii byli wytykani palcami.

O podróży na najbliższą planetę Mars dopiero rozmawiamy, a temat przemieszczania się pomiędzy różnymi układami planetarnymi, czy też nawet galaktykami to obecnie czyste science-fiction. Też jesteśmy na etapie domysłów, jak wygląda taka podróż i jakie wrażenia mogą towarzyszyć międzygwiezdnym wędrowcom. Henoch opisując swoje wrażenia (jeśli to była realna podróż statkiem kosmicznym, a nie wytwór jego wyobraźni) musiał uporać się z nie lada zadaniem – czyli opisać zupełnie obcy sobie świat techniki słownictwem człowieka epoki brązu lub wczesnego etapu epoki żelaza:     

Pierwsza podróż Henocha
 
17.

1. 
   
   Zabrali mnie i zanieśli na miejsce, gdzie istoty wyglądały jak płonący ogień, ale gdy zechciały, przybierały wygląd ludzi.
   
   2.  Zaprowadzono mnie na miejsce burzy i na górę, której najwyższy szczyt dotykał nieba.
    
   3. I w najbardziej odległych krańcach ujrzałem miejsca świateł i gromów, na ich głębokościach łuki ognia i strzały, ich kołczany, ognisty miecz i wszystkie odblaski błyskawic.
    
   4. Zaprowadzono mnie do wody zwanej wodą życia i do ognia zachodniego, który otrzymuje każdy zachód słońca.
    
   5. I przyszedłem do rzeki ognia, której ogień płynie jak woda i wpada do wielkiego morza będącego po stronie zachodniej.
    
   6. Zobaczyłem wszystkie wielkie rzeki i doszedłem do ogromnej ciemności i znalazłem się tam, dokąd każdy zmierza.
    
   7. Ujrzałem góry ciemności zimy i miejsce, gdzie wylewa się woda całej otchłani.
    
   8. Ujrzałem usta wszystkich rzek ziemi i usta otchłani.