ŚMIERĆ KLINICZNA JEST NICZYM UDERZENIE PIORUNA – NAGLE ZMIENIA CAŁY POGLĄD NA ŚWIAT
Wielokrotnie w tym serwisie była informacja, że FN zbiera relacje ludzi znanych i powszechnie szanowanych, którzy przeżyli „spotkanie ze zjawiskami, które bada Fundacja Nautilus”. Ich świadectwa są ważne, gdyż to właśnie dzięki ich relacjom można przekonać wiele ludzi, że jest to czysta prawda, skoro nawet „X” mówi o tym, co sam przeżył… Do naszej bogatej biblioteki takich relacji dołączamy kolejną – jej autorem jest znakomity kolarz Czesław Lang. O sprawie powiadomił nas czytelnik serwisu FN.
-----Original Message-----
From: [dane do wiad. FN]
Sent: Friday, June 7, 2019 10:53 AM
To: Fundacja Nautilus
Subject: Czesław Lang przeżył śmierć kliniczną
Szanowni Państwo,
przeczytałem przed chwilą wywiad z Czesławem Langiem, w którym wspomniał o przeżytej śmierci klinicznej. Oto fragment wywiadu.
"- Ludzie, którzy przeżyli tzw. śmierć kliniczną, opowiadają o światłach, tunelach. Też pan to widział?
- Widziałem z góry swoje ciało i krzątających się lekarzy. Ja wierzę w Boga i wierzę w duszę. I czułem, jakby ta dusza z góry patrzyła i zastanawiała się: wejść do tego ciała czy nie?
- Po czymś takim inaczej się patrzy na życie?
- Oczywiście. Inaczej patrzę na wiarę. I inaczej chciałbym być jej od dziecka uczony. Nie na zasadzie klepania paciorków i straszenia srogim Bogiem, który patrzy i rozlicza, za co cię wrzucić do piekła. Dziś rozumiem, że Boga nie trzeba się bać. Bóg jest nieskończenie miłosierny - więc i ty staraj się być dobry dla innych. Zrozumiałem to dopiero po tym doświadczeniu, wszystko poukładało mi się w głowie. Bardzo żałuję, że tak późno."
Artykuł: "Czesław Lang o tym, jak przeżył własną śmierć i zrozumiał, co się liczy w życiu"
Autorka: Maria Mazurek
Źródło: "Echo Dnia" (Świętokrzyskie, relaks, wydanie papierowe), piątek, 7 czerwca 2019, Wydanie I, strona 20
Serdecznie pozdrawiam
R72, Starachowice
P.S.
Zrobiłem zdjęcie papierowej wersji artykułu, ale mogę przesłać go dopiero dzisiaj wieczorem.
Materiał dostępny jest w Internecie, niestety w wersji płatnej
Dziękujemy za informację o tym wywiadzie – natychmiast trafia do naszego Archiwum FN. Przy okazji śmierci klinicznej warto poruszyć jeden temat – jak wyglądają światy duchowe (właśnie światy – nie jeden świat!) do których można podróżować po śmierci fizycznej?
Niektóre osoby, które przeżyły tak niezwykły fenomen jak śmierć kliniczna próbują je opisywać innym ludziom, a czasami nawet malują obrazy… /przykłady poniżej/
Cała relacja jest tutaj:
Nie ma jeszcze komentarzy do tej treści.