Ta sprawa pojawiła się na naszej poczcie. E-mail zawierał link prowadzący do materiału wideo, który umieściliśmy w naszym okienku w Kajucie Załogi „Filmy polecane przez czytelników”. Ale wszystko się zmieniło, kiedy… obejrzeliśmy ten materiał. Zacznijmy od e-maila od czytelniczki:

From: […]
Sent: Monday, October 5, 2020 6:53 PM
To: fundacja
Subject: hipnoza i wejście ducha w ciało matki
    
Witajcie,
Ciekawy eksperyment hipnotyczny przy udziale hipnotyzera dr Kaczorowskiego. W 24'40  ciekawy incydent: duch syna przemawia przez matkę. Znaczna cześć jest wycięta z hipnozy i reakcji Pani Ziemniak, ale ten moment i tak zasługuje na Waszą szczególną uwagę.

Sprawa dotyczy zaginięcia w 1999 roku 2 wychowanków Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rewalu.

Zanim przedstawimy ten wstrząsający film – kilka informacji o tej tajemniczej sprawie, która okazała się morderstwem, a nie ucieczką czy zaginięciem (taką wersję przyjęli śledczy).

W 1999 roku zaginęli dwaj chłopcy z zakładu poprawczego. Policja podejrzewała, że uciekli i gdzieś zginęli. W tę wersję nie wierzyła matka jednego z nich.
– Cały czas liczę na to, że uda się rozwiązać tę sprawę. Nie odpuszczę dopóki syna nie znajdę, godnie go nie pochowam – powiedziała matka jednego z zaginionych.

W sprawę zaangażował się polski jasnowidz Marek Szwedowski ze Stowarzyszenia Przystań Nadzieja, który nie wierzył, że chłopcy „tak po prostu uciekli”. Na własną rękę zaczął przekopywać teren ośrodka w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów zaginionych nastolatków”. W tym roku po 21 latach od zaginięcia odnaleziono sweter i kości.

27 maja 2020 koparka natrafiła na szczątki kopiąc dół w miejscu wskazanym przez jasnowidza. Matka zaginionego Andrzeja potwierdziła, że to ubranie jej syna.

 Pokazała również zdjęcie, na którym widać nastolatka w tym właśnie swetrze. Koparka natrafiła na zasypaną studnię. W niej ukryte były kości i kolejny fragment odzieży, tym razem spodnie. Wizja jasnowidza znalazła pełne potwierdzenie.
„Podczas prac eksploracyjnych na terenie MOW w Rewalu w dniu 27 maja wykopaliśmy 22 kości oraz dolną część piżamy dziecięcej. Policja zabezpieczyła materiał dowodowy. Czekamy za wyniki analiz laboratoryjnych wszystkich kości oraz znalezionej odzieży” – napisał w mediach społecznościowych Marek Szwedowski, prezes Stowarzyszenia Przystań Nadzieja.



Andrzej Ziemniak i Łukasz Sas mieli uciec z ośrodka wychowawczego w Rewalu w 1999 roku. Od tego czasu chłopcy nie nawiązali kontaktu z bliskimi. W 2017 roku jedna z organizacji zajmujących się poszukiwaniem zaginionych osób sporządziła raport, z którego wynikało, że nastolatkowie mogli paść ofiarą seryjnego zabójcy.

W ucieczkę nastolatków nie wierzy jasnowidz ze Stowarzyszenia Przystań Nadzieja, który „na własną rękę przekopuje teren ośrodka w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów zaginionych nastolatków”. – Dwa dni temu koparka natrafiła na kości i sweter. Matka zaginionego Andrzeja potwierdza, że to ubranie jej syna. Pokazała nam również zdjęcie, na którym widać nastolatka w tym właśnie swetrze. Wczoraj koparka natrafiła na zasypaną studnię. W niej ukryte były kości i kolejny fragment odzieży, tym razem spodnie – poinformowała reporterka Polsat News Anna Nosalska.

„Podczas prac eksploracyjnych na terenie MOW w Rewalu w dniu 27 maja wykopaliśmy 22 kości oraz dolną część piżamy dziecięcej. Policja zabezpieczyła materiał dowodowy. Czekamy za wyniki analiz laboratoryjnych wszystkich kości oraz znalezionej odzieży” – przekazał w mediach społecznościowych Marek Szwedowski, prezes Stowarzyszenia Przystań Nadzieja.

Po dokonaniu odkrycia na terenie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rewalu, sprawę przejęło tzw. Archiwum X, czyli specjalny wydział Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

- Prokuratura Okręgowa w Szczecinie nadzoruje śledztwo w sprawie ujawnienia tych szczątków niewiadomego pochodzenia w postaci kości. Jest to wydział cyberprzestępczości tutejszej prokuratury i Archiwum X - informuje prok. Ewa Obarek z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Szczątki zostały odsłonięte przez koparkę, która pracowała na zlecenie stowarzyszenia "Przystań Nadzieja", które wspiera działania rodziny jednego z zaginionych chłopców.

Nie wiadomo na chwilę obecną, czy szczątki mogą być pochodzenia ludzkiego, czy zwierzęcego. To zostanie zbadane. I tak przechodzimy do tego wstrząsającego nagrania wideo, które na swoim koncie w serwisie youtube zaprezentował Marek Szwendowski.

Nagranie to zapis seansu hipnotycznego z udziałem mediów, który odbył się 18 września we Wrocławiu i został nazwany „eksperymentem hipnotycznym”. Seans miał pomóc uzyskać więcej szczegółów w sprawie zaginionych w 1999 roku wychowanków z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rewalu. Hipnozę poprowadził znany hipnotyzer - dr Andrzej Kaczorowski. Udział w seansie wzięli : Marek Szwedowski, Małgorzata Gaś , Jarosław Filipek oraz Dorota Czerwińska. W trakcie seansu widzimy kolejne etapy wprowadzania kilku osób w stan hipnozy.

Ale to zaledwie preludium do tego, co dzieje się dalej. Na naszych oczach odsłaniają się kulisy potwornej zbrodni, która była próba przykrycia procederu wykorzystywania wychowanków ośrodka przez pedofili, za co odpowiada dyrektor i jego współpracownicy. Gwarantujemy wszystkim, że tak mocnego materiału jeszcze w polskiej sieci nie było, jeśli chodzi o wykorzystanie siły mediów i postrzegania pozazmysłowego do rozwiązania zagadki kryminalnej.

Za chwilę zaprosimy wszystkich do uważnego obejrzenia tego materiału, który już obejrzała nasza ekipa projektu REGUŁY GRY. Mamy dwie uwagi, a w zasadzie trzy. Po pierwsze prosimy zwrócić uwagę na to, że matka jednego z chłopców ma wnuczka (mówi o tym hipnotyzer), który ma obecnie 15 lat, czyli jest w wieku jej syna, który został zamordowany 21 lat wcześniej. Znając podobne sprawy można postawić śmiało hipotezę, że 15-latek może być inkarnacją zamordowanego chłopca (tak się bardzo często dzieje - to wniosek ze zgromadzonych przez nas podobnych spraw). To, że "duch chłopca" przemawia także podczas seansu... świat jest dziwniejszy, niż można przypuszczać - jedno drugiemu nie przeszkadza (kiedyś o tym napiszemy więcej).

Druga uwaga: polecamy uważne obejrzenie materiału wideo. W bardzo wielu momentach widać przeloty małego, jasnego punktu. Zaznaczyliśmy go czerwoną obwódką na tym screenie z filmu.

Ale ten latający „jasny punkt” (nie jest to żaden owad… one wyglądają trochę inaczej – mamy wiele godzin nagrań owadów jako materiał porównawczy i to nie jest owad) pojawia się wielokrotnie i wystarczy oglądać ten materiał na dobrym monitorze, aby co chwilę dostrzec jego niezwykłe przeloty.

I wreszcie trzecia uwaga - jedno z mediów uczestniczących w seansie zapowiada śmierć na serce dyrektora ośrodka, zanim sprawa zostanie wyjaśniona i sprawcy ustaleni. Tę informację uzyskała poprzez podłączenie się do tzw. wiedzy absolutnej zwanej także Kroniką Akaszy, którą hipnotyzer określa jako "czarną skrzynkę każdego wydarzenia, jak w samolocie". Naprawdę poruszające.

A teraz sam materiał. Gwarantujemy, że nic bardziej mocnego dzisiaj już nie zobaczycie.

​