p. Piotr z Lublina przesłał list:


U progu ,, Nowego Oświecenia ’’


Rok 2021 , będzie rokiem , potężnych wstrząsów , polityczno – społeczno - gospodarczych . Pierwsze sygnały , upadku , obecnego standardu życia , pojawią się , już na początku roku . Jednakże , przestrzegam ,przed pierwszym dniem wiosny , kiedy to , trupy masowo , zaczną , wypadać z szaf . Będzie to , jak kula śnieżna .

Jeden z ,,trupów’’ , będzie dotyczył  , faktycznej kondycji , ,,Unii Europejskiej’’ . Wtedy to , wyjdzie na jaw ,totalny bałagan i nieporadność unii . W chęci zaoszczędzenia (na początku , ograniczą kwotowo) , wszelakie zasiłki . Jako , że niewiele to da , później , ,,póle’’ osób , je otrzymujących . Zasiłki owe , otrzymywać będą ,mieszkańcy poszczególnych państw , do trzeciego pokolenia wstecz .

Sytuacja w unii , zmusi Włochy i Hiszpanię , do odłączenia się od unii . Polska w niej pozostanie . Jednakże ,będzie prawnie , tak blokowana (np. europarlamentarzyści polscy , pozbawieni zostaną , prawa głosu) ,że ,,ulica’’ , będzie mówić ,,jesteśmy , poza unią’’

Sportowo , sytuacja będzie tożsama z tegoroczną . Umrze , wielu sportowców . Wielu z nich ,,czynnych’’ .

Zainteresowanie sportem , będzie niewielkie . Ludzie , miast oglądać , będą woleli , sami ćwiczyć . Przez upadek jednych , mocno okrojony budżet drugich , wiele klubów i drużyn sportowych , zakończy istnienie .

Będzie to , z korzyścią dla ogólnej kondycji , pozostałych klubów . Przetasuje to , ,,wartość’’ klubów i związków .

Będziemy . Ba , wręcz musimy , zacząć podważać , istniejące wzorce i nakazy . Najbardziej ,,piętnowana’’ ,będzie nauka . Na wszystkich poziomach . Oczywiście , nie namawiam do rewolucji przejawiającej się siłą .

Piszę o rewolucji , naukowej . O lepszym i dokładniejszym , poznaniu zasad , tak ziemskich , jak kosmicznych . Tak fizycznych , jak metafizycznych .

Wiele teorii upadnie , by dać miejsce nowym . Dokładniejszym i dostosowanym , do dzisiejszych czasów .

Jako , że kościół (wielki hamulcowy , wszelakiego rozwoju) , będzie szybko , tracił swe wpływy . Zyska na tym nauka . Zmiana będzie , tak głęboka , że zajdzie potrzeba , napisania ksiąg naukowych , na nowo .


Mam odczucie , że sytuacja na ziemi , będzie mocno powiązana , ze świadomością , jej mieszkańców .

Oczywiście , ogólne zarysy i zdarzenia , pozostaną , bez zmian . Zmianie ulegnie czas ; intensywność ;wielkość (siła zdarzenia) , adekwatne , do rozwoju świadomości , tak ludzi , jak i zwierząt oraz roślin .



Wszak , wszyscy jesteśmy , energią ziemi . Czas najwyższy , aby zacząć o Nią dbać . Dbasz o siebie , dbasz o bliźniego . Dbasz o bliźniego , dbasz o siebie . Proste . Prawda .


O potrzebie , łączenia się w grupy i związki , już pisałem . Teraz tylko , nadmieniam i przypominam .


W przyszłym roku , my wszyscy , pożegnamy wielu , tak bliższych , jak i dalszych . Powodem , owych pożegnań , będzie , zmiana energetyki ziemi . Planeta Ziemia , przechodzi w inną wibrację . Do innego , lepszego wymiaru .


Swój ,,żywot’’ , zakończą waluty wirtualne . Powrócą waluty narodowe . Euro osłabnie , do 40% . obecnej ceny .

W   U.S.A. , dalsza dewastacja państwa . Pojawią się głosy , o odłączeniu , niektórych stanów (może Teksas ,New York , Waszyngton). Sytuacja , będzie zmierzać w kierunku , upadku , Stanów Zjednoczonych .

Obecny rok szkolny , jest ostatnim . Nauka , powróci do korzeni . Nauczyciel lub wykładowca , będzie prowadzącym rozmowy . Nauka , będzie taka , jaka była w czasach Platona .   

Na drugi semestr , rocznik studiów wyższych V , potem IV , wrócą na studia . Czwartym rocznikom ,zostanie zaliczone , całość studiów . Szczególnie kierunki medyczne i militarno-wojskowym .

Atak militarny Rosji na Europę , obnaży nieudolność i nieprzygotowanie , tak Unii , jak i N.A.T.O. do obrony .

W N.A.T.O. , decyzje , będą podejmowane , wolno i chaotycznie . Wojska Rosyjskie , będą parły na Zachód i Południe Europy , jak walec . N.A.T.O. dla odmiany , będzie ,,walcować’’ , te same problemy . Będzie , wielki chaos i niekompetencja .

Wojsko polskie , będzie bezradne i nieprzygotowane , niezdolne do obrony . Obywatele , będą mówić , że wojska polskiego nie ma .

Pogoda , znów da się we znaki . Upał , zacznie się , już po połowie Czerwca i potrwa do początku Września . Maksymalnie do 10.IX. Lato będzie suche , gorące z temperaturą do 45 stopni C. Chwilową ochłodę ,przynosić będą burze (krótki czas , duża ilość wody) . Wystąpią , ,,trąby powietrzne’’ . W jeszcze większym stopniu , uaktywni się ,,pierścień ognia’’ .

Pogoda stanie się , co raz bardziej , nieprzewidywalna i niszczycielska . Matka Gaja , robi porządki , po starym systemie . Przygotowując planetę na nowe .Tak oto , moim zdaniem (przeczucie i jasnowidzenie) , będzie prezentował się , następny 2021r. Wiele zmieni . Wiele odmieni . Nic , nie będzie , takie , jak było . Wirus , był iskrą do zmian . Wielu na taką , iskrę czekało . Co z tym zrobimy ? Zależy od nas . Ludzi . Wybierajmy mądrze . Wybierajmy , mając na uwadze ,dobro , innych i matki Ziemi . Pomagajmy sobie wzajem . Odchodźmy , od pieniędzy i materializmu , w stronę , duchowości i samorozwoju . Powodzenia .

I jeszcze film polecany przez koordynatora projektu Messing - Mirka.

I jeszcze jeden e-mail z "tej samej półki".

[KONTAKT] Chciałbym się podzielić z wami moimi wizjami. Jeszcze do niedawna uważałem, że nie należy tego robić bo skoro i tak nie można tego uniknąć to na co to komu wiedzieć, niemniej niektórych może to uspokoi, a spokój jest nam potrzebny.

Prezydentem w USA będzie nadal Trump, na przekór oczekiwaniom wielu środowisk i po wojnie przeliczania głosów. To uratuje ten kraj przed gwałtownym upadkiem, niemniej nie przed upadkiem dolara.

Wirus nadal z nami będzie. Już pisałem na forum w komentarzach kiedyś co i jak i nadal się tego trzymam. Pojawi się nowa forma choroby o zupełnie innym przebiegu. Ludzie będą się męczyć i będą powłóczyć nogami jak zombi. Być może to będzie konsekwencją/późniejszym objawem covida. Będzie bardzo bolała głowa, ale będzie problem z tabletkami przeciwbólowymi w sklepach. Braknie ich, a nowe będą często oszukane. Ważne jest to jak myślimy. Wirus eliminuje butnych ludzi.

Nadal mam problem z datami. To trudne tak określać, ale spróbuję. Tak czy owak to wszystko dotyczy lat 2020-2030, ale raczej tak do 2028.

W 2021 gospodarka będzie pikowała w dół. Po świętach w grudniu 2020, które będą okiem cyklonu nadal przyjdą ciemne chmury. Od lutego zaczną się masowe zwolnienia. Rząd będzie dawał kredyty, ale firmy nie będą chciały ich brać.

To z aborcją zostanie zepchnięte na dalszy plan. Podchwycą to partie opozycyjne obiecując, że się tym kiedyś zajmą jak ich wybiorą. PIS ogłosi wyrok sądu do końca listopada, ale to się rozejdzie po kościach. Ludzie nie poprą tych kobiet od aborcji bo one popierają mniejszości, a ludzie tego masowo nie popierają. Strzeliły sobie w kolano. PIS będzie bardzo nagradzał funkcjonariuszy i rozdawał pieniądze przez służby specjalne w różnych środowiskach tak aby na demonstracjach ludzie byli bici przez chuliganów. Ludzię będą bali się w tym uczestniczyć i to tak ucichnie do świąt.

W 2021 wiele inwestycji (drogi, budowy, remonty) zostanie odwołanych. To dobije gospodarkę. Czerwono na giełdach. W kwietniu we Francji znowu jakiś incydent z karykaturami i ataki islamistów. Potem reakcja ich prezydenta, która rozpęta prawdziwą burzę. Francja będzie płonąć i to dosłownie. Potem jakieś zamieszki i blokady dróg.

Niemcy będą budować Nord Stream 2 i dopną swego. Stracą protekcję USA, które nałożą na ich wyroby podatki. Bardzo to odczują. Ich gospodarka bardzo spowolni, ale wpompują miliardy z rezerw na jej ratowanie, więc tam jeszcze w 2021 będzie dobrze.

Włochy runą na jesieni. To będze już wiadome od lata, ale to wyjdzie na jesieni. Niemcy odmówią im pomocy bo to ich bank też przez to zbankrutuje i to się potoczy lawiną. Zwolnienia, pożary na ulicach; Włochy, Francja i Hiszpania, ale Hiszpania cały rok. Hiszpania zostawiona samej sobie. Wyprzeda wszystkie złoto, nawet to przetopione i pamiętające Azteków. To ich uratuje i zdejmie klątwę. Klątwa przejdzie na USA. USA zacznie ciąć wydatki. Zwiną część baz lub zaczną robić tak, że w zamian za ochronę i płacenie użyczą część sprzętu lub technologii.

Widzę zalaną linię brzegową. To chyba Włochy. Jakieś tsunami? Nie rozumiem czemu ten kraj jest tak nękany. Rewolucja, nędza i głód. A to dopiero początek.

W Polsce duże protesty na jesieni. Nowe wybory. Nowy rząd. Nowy rząd nie będzie miał środków i podniesie VAT lub akcyzę i to odczują momentalnie wszyscy i znowu zamieszki, ale wtedy już będzie wojsko na ulicach. I tak doczłapiemy do 2022.

Zima będzie zimowa i raczej śnieżna, ale przez zakazy się na niej nie pobawimy. Wiosna przyjdzie standardowo na początku kwietnia. Jakaś duża ulewa i podtopienia na Mazowszu w maju. W czerwcu gradobicie na Podlasiu. Sucho latem od lipca. Wejcherowo mi się jakieś kojarzy. Tam coś się stanie od pogody. O tym będzie głośno. Jesień przyjdzie szybko.

Z pozytywnych akcentów (nazwę to pozytywymi) to to, że przyzwyczaimy się do zarazy i że zaczną nas szczepić siła od maja.


P.S. Jak Trump nie wygra to nie publikujcie tego bo to oznacza ingerencję i zmiany. Oni umieją ingerować w pole kwantowe ziemi. To wyjdzie na jaw za parę lat.

Poniżej publikujemy wizje Pana Krzysztofa na 2021 rok.



 
    Prezydentem w USA będzie nadal Trump, na przekór oczekiwaniom wielu środowisk. To uratuje ten kraj przed gwałtownym upadkiem, niemniej nie przed upadkiem dolara.
 
Wirus nadal z nami będzie. Pojawi się nowa forma choroby o zupełnie innym przebiegu. Ludzie będą się męczyć i będą powłóczyć nogami jak zombi. Być może to będzie konsekwencją/późniejszym objawem covida. Będzie bardzo bolała głowa, ale będzie problem z tabletkami przeciwbólowymi w sklepach. Braknie ich, a nowe będą często oszukane. Ważne jest to jak myślimy. Wirus eliminuje butnych ludzi.
 
Nadal mam problem z datami. To trudne tak określać, ale spróbuję. Tak czy owak to wszystko dotyczy lat 2020-2030, ale raczej tak do 2028.
 
W 2021 gospodarka będzie pikowała w dół. Po świętach w grudniu 2020, które będą okiem cyklonu nadal przyjdą ciemne chmury. Od lutego zaczną się masowe zwolnienia. Rząd będzie dawał kredyty, ale firmy nie będą chciały ich brać.
 
To z aborcją zostanie zepchnięte na dalszy plan. Podchwycą to partie opozycyjne obiecując, że się tym kiedyś zajmą jak ich wybiorą. PIS ogłosi wyrok sądu do końca listopada, ale to się rozejdzie po kościach. Ludzie nie poprą tych kobiet od aborcji bo one popierają mniejszości, a ludzie tego masowo nie popierają. Strzeliły sobie w kolano. PIS będzie bardzo nagradzał funkcjonariuszy i rozdawał pieniądze przez służby specjalne w różnych środowiskach tak aby na demonstracjach ludzie byli bici przez chuliganów. Ludzię będą bali się w tym uczestniczyć i to tak ucichnie do świąt.
 
W 2021 wiele inwestycji (drogi, budowy, remonty) zostanie odwołanych. To dobije gospodarkę. Czerwono na giełdach. W kwietniu we Francji znowu jakiś incydent z karykaturami i ataki islamistów. Potem reakcja ich prezydenta, która rozpęta prawdziwą burzę. Francja będzie płonąć i to dosłownie. Potem jakieś zamieszki i blokady dróg.
 
Niemcy będą budować Nord Stream 2 i dopną swego. Stracą protekcję USA, które nałożą na ich wyroby podatki. Bardzo to odczują. Ich gospodarka bardzo spowolni, ale wpompują miliardy z rezerw na jej ratowanie, więc tam jeszcze w 2021 będzie dobrze.
 
Włochy runą na jesieni. To będzie już wiadome od lata, ale to wyjdzie na jesieni. Niemcy odmówią im pomocy bo to ich bank też przez to zbankrutuje i to się potoczy lawiną. Zwolnienia, pożary na ulicach; Włochy, Francja i Hiszpania, ale Hiszpania cały rok. Hiszpania zostawiona samej sobie. Wyprzeda wszystkie złoto, nawet to przetopione i pamiętające Azteków. To ich uratuje i zdejmie klątwę. Klątwa przejdzie na USA. USA zacznie ciąć wydatki. Zwiną część baz lub zaczną robić tak, że w zamian za ochronę i płacenie użyczą część sprzętu lub technologii.
 
Widzę zalaną linię brzegową. To chyba Włochy. Jakieś tsunami? Nie rozumiem czemu ten kraj jest tak nękany. Rewolucja, nędza i głód. A to dopiero początek.
 
W Polsce duże protesty na jesieni. Nowe wybory. Nowy rząd. Nowy rząd nie będzie miał środków i podniesie VAT lub akcyzę i to odczują momentalnie wszyscy i znowu zamieszki, ale wtedy już będzie wojsko na ulicach. I tak doczłapiemy do 2022.
 
Zima będzie zimowa i raczej śnieżna, ale przez zakazy się na niej nie pobawimy. Wiosna przyjdzie standardowo na początku kwietnia. Jakaś duża ulewa i podtopienia na Mazowszu w maju. W czerwcu gradobicie na Podlasiu. Sucho latem od lipca. Wejcherowo mi się jakieś kojarzy. Tam coś się stanie od pogody. O tym będzie głośno. Jesień przyjdzie szybko.
 
Z pozytywnych akcentów (nazwę to pozytywnymi) to to, że przyzwyczaimy się do zarazy i że zaczną nas szczepić siła od maja.
 
I kolejna wiadomość z dnia  30.12.2020 :

                   Wszystko rozstrzygnie się koło 8 stycznia. Ja już nie jestem taki pewien czy on (Trump) będzie nadal prezydentem. On powinien nim być, ale czuję że jest szantażowany. Ktoś mu groził. To bardzo go przybiło. Jest między młotem, a kowadłem. Na dzień dzisiejszy widzę to tak, że Bieden obejmie urząd i niebawem go opuści wskutek jakiejś choroby albo raczej powikłań. Prezydentem może zostać kobieta. Jak nie teraz, to w następnych wyborach, ale jej nieudolne rządy, podział społeczeństwa i katastrofy naturalne doprowadzą kraj do podziałów i wojny domowej. W zasadzie od momentu Brexitu możemy mówić o upadku i marginalizacji anglojęzycznej części świata. Z roku na rok i coraz bardziej to będzie postępować.

Załączona mapa miejsca: